Od trzech miesięcy spotykam się z Kasią na sesjach IFS. Jest to niezwykła metoda pracy rozwojowej, bo obejmuje oraz integruje wszystkie części człowieka – ciało, umysł, emocje oraz, jak dziwnie by to nie brzmiało, ducha. To holistyczne podejście czyni doświadczenie terapeutyczne unikalnym, nadzwyczaj głębokim, bardzo poruszającym, przepięknym…
Nie jest oczywiście możliwe opisanie słowami tego przeżycia – w tym fantastycznych zupełnie wizualizacji, które powstają pod zamkniętymi podczas sesji powiekami! Nawiasem mówiąc, zamykanie oczu niesamowicie pomaga w odcięciu od zewnętrznych rozproszeń i znalezieniu się w sobie samym (co polecam zwłaszcza osobom z ADHD, jak ja), a także sprawia, że wirtualna formuła spotkania wcale nie oznacza straty na jego jakości…
Jakkolwiek: całe to dobro nie mogłoby się stać bez geniuszu Prowadzącej – jej doświadczenia, mądrości, empatii, wrażliwości i uważności, niewzruszonej życzliwości, bezwarunkowego uznania, które daje i poczucia bezpieczeństwa, które stwarza… Z całego serca polecam Kasię jako facylitatorkę w spotkaniach z własną Wewnętrzną Rodziną!